top of page

Jak się nie dać?


Witam, zainspirował mnie kalendarz świąt nietypowych, według którego obchodziliśmy 16.04.2019 Dzień Sapera.

Wg definicji

  1. Saper jest grą logiczną, która powstała w 1981 roku. Od tego czasu jest dostępna w każdej wersji systemu Windows.

  2. Saper to nazwa zawodu człowieka trudniącego się materiałami wybuchowymi, szczególnie ich rozbrajaniem.

  3. Saper dla mnie to osoba, która sprawnie porusza się wśród potencjalnie zagrażających zdrowiu i życiu substancji i produktów przemysłowych, której celem jest ochrona siebie oraz innych przed ich zgubnym działaniem.

Każdy z nas również jest swego rodzaju saperem. Korzystając "codziennie" z kosmetyków, leków, farmaceutyków, suplementów, jedzenia jesteśmy narażeni na oddziaływanie substancji szkodliwych, niekiedy wręcz toksycznych. Nie mamy wykrywaczy, robotów, przeszkolonych psów, ospecjalistycznej dzieży ochronnej. Mamy jednak inne narzędzie, aplikacje np

czy specjalistyczna do sprawdzania składów kosmetyków , książki, blogi, szkolenia i konferencje, ale przede własny rozum. W jaki sposób i czy w ogóle będziemy z nich korzystać, wcześniej, czy później przyniesie odpowiedni skutek zdrowotny (głównie samopoczucie, kondycja, wygląd, funkcjonowanie organizmu).


Prawda jest taka, że w obecnym systemie opartym na konsumpcję kierowaną reklamami zarabiamy i konsumujemy, odkładając część środków na później, mając na myśli fajne życie po zakończeniu kariery zawodowej, na podróże, rozwijanie pasji, pomoc dzieciom. Okazuje się jednak, że po latach nasze oszczędności musimy wydawać nie na przyjemności lecz na konsultacje medyczne, terapie, farmaceutyki. W ostatnich latach proces ten przyspieszył, ponieważ już u młodzieży pojawiają depresje, nerwice, problemy natury emocjonalno-psychicznej. Tłumaczenie specjalistów jest bardzo proste: prędkość i intensywność życia, ogólny stres i napięcia, rywalizacja i tym podobne "pierdoły", które brzmią rzeczowo i poważnie.

Ale kluczowym zdaje się być ustawiczny stan niedożywienia organizmu, oraz nieprawidłowa higiena życia. Nie myślę tutaj o głodowaniu, czy życiu w brudzie. Problemem jest coraz bardziej jałowa żywność (posiadająca coraz mniej minerałów, witamin czy składników odżywczych), żywność "coraz bardziej przetwarzana, do której dodawane są w różnych celach rozmaite sztuczne substancje i dodatki. Jak wiadomo z praktyki produkty powstałe w laboratorium mimo tego, że składają się z tych samych pierwiastków chemicznych, że ich struktura i budowa jest często identyczna do substancji naturalnych nie spełniają oczekiwanych zadań w organiźmie, a co gorsza migą powodować zaburzenia i dysfunkcje organów wewnętrznych człowieka.

Są trzy drogi wchłaniania trucizn i substancji szkodliwych przez nasze organizmy

(byłem bardzo zdziwiony, ale układ pokarmowy nie wchłania ponad połowy tego typu substancji, natomist przez skórę może dostać się do organizmu ponad 60% substancji, mających z nią stały kontakt)

  1. Wchłanianie trucizny poprzez układ oddechowy: wchłanianie substancji toksycznych w postaci par, gazów, dymów, aerozoli i pyłów jest najczęstszym źródłem przenikania do organizmu tych substancji. Szybkość i sposób wchłaniania wahają się w szerokich granicach w zależności od miejsca wchłaniania w drogach oddechowych oraz właściwości fizycznych i chemicznych substancji.

  2. Wchłanianie trucizn poprzez skórę : objawy trucizn wchłoniętych przez skórę występują po kilku lub kilkunastu godzinach. Przedostają się po przez tkankę skórną do krwi mogą spowodować zatrucie całego organizmu a nawet doprowadzić do zgonu. Najszybciej do organizmu przedostają się trucizny te które są rozpuszczalne w wodzie i tłuszczach. Pocenie i wilgotność skóry zwiększają wchłanianie trucizn, otarcie skóry może spowodować natychmiastowe wprowadzenie trucizny do organizmu i może być szybko rozprzestrzeniona w układzie krwionośnym. Niebezpieczne są szczególnie substancje, które odkładają się w orgaaniźmie, przez lata - nie powodując przez dłuższy czas żadnych niepokojących zmian i problemów

  3. Wchłanianie poprzez układ pokarmowy : Wchłanianie to polega na przenikaniu substancji przez nabłonek jelitowy i jest na ogół proporcjonalne do jej rozpuszczalności w tłuszczach. Substancje będące słabymi kwasami lub zasadami są lepiej rozpuszczalne w tłuszczach. Na szybkość wchłaniania się trucizn z przewodu pokarmowego wpływa wiele czynników, m.in. skład treści pokarmowej, motoryka przewodu pokarmowego i flora bakteryjna jelit.

Tak więc sami widzicie, że nie mamy łatwo. Optymistyczne jest to, że saper myli się tylko dwa razy, my mamy całe życie na to żeby mądrze wybierać z pośród dóbr, oferowanych przez producentów.


Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i radości w okresie zbliżających się Świąt


 
 
 

Comentários


© 2019 Arkadiusz Drabek created with Wix.com

bottom of page